Na swoje setne urodziny budynek dawnej Biblioteki Krasińskich na Okólniku dostał bardzo przyjemny prezent – drugie, a właściwie nawet trzecie życie. Nieoceniony księgozbiór biblioteki spłonął w Powstaniu Warszawskim. Doskonała konstrukcja budynku przetrwała jednak pożar i cudem uniknęła zniszczenia podczas systematycznego wyburzania stolicy. Po wojnie mieściła się tu drukarnia, introligatornia i wydawnictwo Biblioteki Narodowej, a po 1989 roku na chwilę zadomowiła się tu „Solidarność”.
Niestety, od ponad dwudziestu lat centralna część gmachu – opuszczona, zamknięta na kłódkę – niszczała. Wspaniały, eklektyczny budynek w centrum miasta odchodził w zapomnienie. Dopiero podczas tegorocznej Nocy Muzeów budynek dawnej Biblioteki został niespodziewanie zesquottowany, a w środku miejscy aktywiści z kolektywu Syrena zorganizowali wystawę „Poniżone/Poniżeni. Od Spartakusa do Joli Brzeskiej”.
 
Akcja zadziałała jak iskra zapalna. W kilka dni po Nocy Muzeów do budynku weszli społecznicy ze Stowarzyszenia Ulicy Smolnej i zaprosili do niego muzyków ze znajdującego się po drugiej stronie ulicy Uniwersytetu Muzycznego. W salach dawnej Biblioteki, zamienionych na „Ćwiczeniówkę”, przez kilka dni odbywały się próby, a w zeszłą środę, 30 maja odbył się tam koncert kwintetu akordeonistów. Reakcja władz miasta była bardzo szybka: następnego dnia z rana, razem z policją, założyli na drzwiach budynku nową kłódkę. Jak się jednak wkrótce okazało po to, by w poniedziałek przekazać do niej klucze Stowarzyszeniu ze Smolnej! Oficjalnie poinformował o tym Mateusz Dallali z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami dzielnicy Śródmieście podczas kolejnego koncertu, który odbył się w czwartek na schodach przed wejściem do budynku. Publiczność, przekonana o tym, że koncert będzie kolejną akcją w ramach wojny z władzami o odzyskanie miasta, zdębiała.
 
– Stała się rzecz niebywała – mówi Jarosław Chołoniecki, wiceprezes Stowarzyszenia. Podziękował squottersom za to, że otworzyli budynek i „Gazecie Wyborczej” za to, że nagłośniła akcję. – Bijmy sobie brawo, bo to dzięki nam wszystkim udało się uczynić ten budynek wspólnym – dodaje.
Do pustostanu doprowadzony będzie prąd, uruchomione zostaną toalety.
– Teraz trzeba zrobić wszystko, żeby to miejsce było żywe – dodaje. Na dobry początek 21 czerwca odbędzie się tu Święto Muzyki, które z powodu Euro 2012, podobnie jak większość miejskich imprez cyklicznie odbywających się w czerwcu, miało zostać odwołane.