fbpx Wesprzyj nas!

magazyn lewicy katolickiej

Samotność nauczycielek

Polskie szkoły doświadczyły w ostatnich latach co najmniej trzech trzęsień ziemi.
Samotność nauczycielek
ilustr.: Agnieszka Kucińska

Najpierw tak zwana reforma edukacji, przeprowadzana szybko i bez konsultacji, doprowadziła do rozbicia szkolnych społeczności. Odpowiedzią na ten kryzys miał być strajk nauczycieli w 2019 roku. Jednak brak woli rozmowy ze strony rządzących i propagandowa kampania w publicznych mediach przyczyniły się raczej do dalszego kryzysu publicznej edukacji i obniżenia prestiżu zawodu nauczyciela. Kolejne trzęsienie ziemi przyszło znienacka: pandemia z dnia na dzień wymusiła zupełną zmianę metod pracy i spowodowała nowe trudności wychowawcze i psychologiczne. Zabrakło przy tym jednak wsparcia merytorycznego i technicznego. Po raz kolejny zadanie utrzymania ciągłości w systemie edukacji spoczęło na barkach nauczycielek. Ile jeszcze zdołają na nich udźwignąć?

„Nie będzie republiki bez publicznej edukacji” – mówił profesor Tomasz Szkudlarek w wywiadzie z 35. numeru Magazynu Kontakt zatytułowanego „Czyje są dzieci”. Chcielibyśmy tę myśl pogłębić i zastanowić się nad tym, co zrobić, aby publiczna edukacja mogła skutecznie spełniać swoje społeczne funkcje, i jaka jest w tym procesie rola nauczycieli i nauczycielek. Śledzimy więc strukturalne i kulturowe uwarunkowania, które wpływają na prestiż tego zawodu i warunki pracy w polskiej szkole. Zastanawiamy się nad ograniczeniami, ale też szansami, jakie publiczna szkoła stwarza dla budowania bardziej równościowego i wrażliwego społeczeństwa.

Polska edukacja ma płeć. W szkołach – jak pokazuje w swoim tekście Justyna Drath, nauczycielka i działaczka społeczna – pracują w większości kobiety. To one najczęściej biorą na siebie ciężar codziennej pracy opiekuńczej, ale rzadko zajmują eksponowane stanowiska i wypowiadają się na temat systemowych polityk. Choć dyskurs ekspercki na temat szkoły tworzą mężczyźni, o jej codzienności i trwaniu decydują kobiety. Poprzez tytuł tego numeru – „Samotność nauczycielek” – chcemy zwrócić uwagę czytelników i czytelniczek na upłciowione hierarchie polskiego systemu szkolnictwa i wiążące się z nimi wyzwania.

„Każdy i każda z nas siedzi w swojej latarni i wysyła sygnały, licząc na to, że ktoś odbierze nasze SOS, ale te sygnały wędrują gdzieś pomiędzy fale” – tak nastroje wśród nauczycieli portretuje Magdalena Swat-Pawlicka, dyrektorka ds. programowych w Szkole Edukacji. Nauczyciele jako samotni latarnicy – to metafora smutna, ale często prawdziwa. Budowanie uczących się społeczności i lepsza edukacja dla wszystkich nie uda się bez nauczycielek. One zaś potrzebują odpowiednich narzędzi, lepszych warunków pracy oraz instytucjonalnych mechanizmów zapewniających społeczny prestiż tego zawodu. Bez tego żadna reforma polskiej szkoły nie przyniesie najważniejszych zmian.

Potrzebujemy Twojego wsparcia
Od ponad 15 lat tworzymy jedyny w Polsce magazyn lewicy katolickiej i budujemy środowisko zaangażowane w walkę z podziałami religijnymi, politycznymi i ideologicznymi. Robimy to tylko dzięki Waszemu wsparciu!
Kościół i lewica się wykluczają?
Nie – w Kontakcie łączymy lewicową wrażliwość z katolicką nauką społeczną.

I używamy plików cookies. Dowiedz się więcej: Polityka prywatności. zamknij ×