fbpx Wesprzyj nas!

magazyn lewicy katolickiej

Kontakt 47/2021: Przemoc nasza codzienna

Refleksja nad różnymi postaciami przemocy, które nie zaczynają się przecież, ani nie kończą na agresji fizycznej, jest bardzo potrzebna. Tropimy więc ślady przemocy strukturalnej i projektujemy alternatywne instytucje, wierząc w to, że możliwy jest inny rynek i inny Kościół.

Czym jest przemoc? W gronie redakcji poświęciłyśmy rozmowom na ten temat wiele godzin; wymieniliśmy między sobą niezliczone jej przykłady; eksplorowałyśmy sfery najszarszej szarości; metaforyzowaliśmy i kwantyfikowaliśmy – lecz wciąż właściwie nie wiemy. Dostrzegamy ją w sobie i w świecie wokół nas, nie będąc zupełnie pewnymi, czy pragniemy ją całkiem wyplenić, nieco okiełznać czy może zaakceptować. Znajdujemy jej przykłady w najróżniejszych zachowaniach, zadając sobie jednocześnie pytanie, czy nie umyka nam to, co najważniejsze.

W powszechnym myśleniu o przemocy pierwszym skojarzeniem bywają bowiem poruszające i szokujące obrazy, które zdają się przełamywać ład i harmonię społeczną. Brutalne sceny, okrutne tortury i tragiczne doniesienia stanowią zaburzenie spokoju, „normalności”, która wyznacza ramy naszego codziennego życia. Tymczasem ta właśnie harmonia i ład są siedliskami znacznie szerszych, sieciowo powiązanych pokładów przemocy systemowej czy przymusu ekonomicznego, mniej widocznych, rzadko omawianych, ale bardzo często stanowiących fundament i przyczynę wybuchów przemocy bezpośredniej. Ponadto systemowa różnica sił między różnymi grupami społecznymi jest sposobem na ukrywanie czy pomijanie bezpośredniej przemocy fizycznej wykorzystywanej w interesach możnych.

Refleksja nad różnymi postaciami przemocy, które nie zaczynają się przecież, ani nie kończą na agresji fizycznej, jest bardzo potrzebna. Podobny namysł przyczynia się do upodmiotowienia osób, które przemocy doświadczają, a w sprzyjających okolicznościach może prowadzić do uwolnienia od niej zarówno jej ofiar, jak i jej sprawców. Tropimy więc ślady przemocy strukturalnej i projektujemy alternatywne instytucje, wierząc w to, że inny rynek jest możliwy, podobnie jak możliwy jest inny Kościół. Żadna polityka i żadna religia nie będzie jednak całkowicie pozbawiona instytucjonalnej opresji. Reformowanie struktur jest jednak zadaniem na całe życie, jeśli nie na całą wieczność, a pytanie o to, komu i jak w tym podzielonym świecie towarzyszyć, staje przed nami każdego dnia. Każdego dnia szukamy więc na nie odpowiedzi.

Wybrane artykuły z numeru

Potrzebujemy Twojego wsparcia
Od ponad 15 lat tworzymy jedyny w Polsce magazyn lewicy katolickiej i budujemy środowisko zaangażowane w walkę z podziałami religijnymi, politycznymi i ideologicznymi. Robimy to tylko dzięki Waszemu wsparciu!
Kościół i lewica się wykluczają?
Nie – w Kontakcie łączymy lewicową wrażliwość z katolicką nauką społeczną.

I używamy plików cookies. Dowiedz się więcej: Polityka prywatności. zamknij ×