Prezydent powinien wycofać się z pomysłu przeprowadzenia referendum 10 i 11 listopada 2018 roku. Jego kontynuowanie w dotychczasowej formie grozi spektakularną porażką frekwencyjną. W konsekwencji zaś – zablokowaniem koniecznych zmian konstytucyjnych na wiele lat oraz ostateczną kompromitacją instytucji referendum. Tymczasem potrzebujemy zarówno co najmniej korekty ustawy zasadniczej, jak i odwagi przeprowadzenia procesu zmiany konstytucji w sposób adekwatny do realiów XXI wieku.
Ochrona praw człowieka, takich właśnie jak prawo do skutecznej ochrony sądowej, jest nieodłączną częścią działalności Unii. Polska, stając się jej członkiem, zobowiązała się przestrzegać również tych praw.
Książka „Syrop z piołunu. Wygnani w akcji «Wisła»” trafiła na rynek kilka miesięcy po okrągłej, sześćdziesiątej rocznicy opisywanych wydarzeń. Rocznicy niemal całkowicie przemilczanej przez władze i państwowe media.
Specyfika uniwersytetu powoduje, że na jego „produkty” nie ma i nie może być „popytu”, ponieważ unikalnym efektem jego działalności są radykalne innowacje i radykalna krytyka, na ogół w perspektywie krótkiego okresu niezlecane przez żadne zewnętrzne ośrodki, a bywa że i przez nie niepożądane. Bez autonomii uniwersytetu zamiera autentyczna nauka, a zaczynają triumfować ideologie i wątpliwej jakości produkcja komercyjna.
Dążenie do ograniczenia wyzysku i nierówności jest zadaniem stojącym przed wszystkimi wyznającymi wiarę w Boga, który wyprowadził swój lud z Egiptu. Ten przekaz Starego Testamentu pozostaje aktualny do dziś.
Ukraińcy z Przemyśla coraz częściej doświadczają przemocy ze strony współmieszkańców – nasilają się zaczepki i wyzwiska, doszło nawet do napaści. Między przemyślanami krąży żywy irracjonalny strach przed „banderowcem”. Ten lęk to groźne narzędzie w rękach lokalnych środowisk nacjonalistycznych.
W niedzielę 17 czerwca po raz pierwszy w historii demokratycznej Kolumbii lewicowy kandydat, unikający jakiegokolwiek flirtu z neoliberalizmem, przeszedł do drugiej tury wyborów. Gustav Petro zmierzył się z ultraprawicowym Ivanem Duque o stanowisko prezydenta. Neoliberał wygrał z wynikiem 55 procent, Petro poparło 41 procent głosujących.